poniedziałek, 1 lutego 2016

Wolność sumienia i wyznania w Konstytucji RP

Napisana w 1997 r. jedna linijka w Konstytucji nie jest wynikiem pracy jedynie władzy ustawodawczej, prawników i polityków. Są to setki lat doświadczeń milionów ludzi, którzy żyli i wyznawali swoją wiarę na terenach Europy i Świata.

Art. 53.
1. Każdemu zapewnia się wolność sumienia i religii.
Jak wiadomo z historii, rozłam religii katolickiej za czasów reformacji doprowadził do wielu wojen religijnych, najazdów, potyczek, bitew, morderstw i prześladowań i niestety, ale takie rzeczy toczą się do dzisiaj na naszych oczach. Jednakże od momentu, kiedy Francuzi w roku 1789 ustanowili Deklarację Praw Człowieka i Obywatela, która w art. 10 uznała wolność religijną za jedno z praw naturalnych, świętych i niezbywalnych, nastąpiła nadzieja na zmianę.

Przez wiele lat państwa Europy przenosiły te wartości na swoje kraje i wypracowały sposoby na naukę tolerancji i szacunku wobec wyznawców innych religii oraz niewierzących. Na początku XXI w. możemy się cieszyć tym, że Państwo Polskie za pomocą Konstytucji daje nam możliwość wyboru jak chcemy żyć zgodnie z naszym sumieniem i wyznaniem.

Art. 53.
2. Wolność religii obejmuje wolność wyznawania lub przyjmowania religii według własnego wyboru oraz uzewnętrzniania indywidualnie, lub z innymi, publicznie lub prywatnie, swojej religii przez uprawianie kultu, modlitwę, uczestniczenie w obrzędach, praktykowanie i nauczanie. Wolność religii obejmuje także posiadanie świątyń i innych miejsc kultu w zależności od potrzeb ludzi wierzących oraz prawo osób do korzystania z pomocy religijnej tam, gdzie się znajdują.
(...)
5. Wolność uzewnętrzniania religii może być ograniczona jedynie w drodze ustawy i tylko wtedy, gdy jest to konieczne do ochrony bezpieczeństwa państwa, porządku publicznego, zdrowia, moralności lub wolności i praw innych osób.
Każdy ma prawo do okazywania swoich poglądów religijnych. Czy to idąc w pielgrzymce, czy to tańcząc o północy na polanie nago, można śpiewać pieśni w zaciszu domowym, słuchać radia nadającego mszę, częstować się makaronem, czy też zbiorowo w białych szatach wchodzić do zbiorników wodnych. Modlić się można praktycznie wszędzie w miejscach publicznych, można budować świątynie i inne budynki w zależności od potrzeb ludzi wyznających daną wiarę. Każda wiara może być też przekazywana za pomocą nauk w dowolnie wybrany przez swoich wyznawców sposób. Czy to na rekolekcjach, czy pukając do drzwi mieszkania, czy też stojąc na rogach ulic z kolorowymi ulotkami. Każdy kościół może być zarejestrowany w Polsce, jeśli spełni wymagania ustawowe.
Aktualnie w Polsce nie ma prawnie żadnych ograniczeń dotyczących uzewnętrzniania religii. Dlatego nikogo nie dziwi rybka na samochodzie, chusta na głowie, krzyżyk na szyi czy też kropka na czole. Konstytucja zapewnia nam możliwość wyboru naszych przekonań i możemy je pokazywać społeczeństwu w dowolny sposób, jeśli mamy tylko na to ochotę. I wg prawa nikt nam tego nie może zabronić, nikt nie może nas za to dyskryminować i wszelkie przejawy nietolerancji są ścigane przez organy do tego przypisane.

Art. 53.
3. Rodzice mają prawo do zapewnienia dzieciom wychowania i nauczania moralnego i religijnego zgodnie ze swoimi przekonaniami. Przepis art. 48 ust. 1 stosuje się odpowiednio.*
4. Religia kościoła lub innego związku wyznaniowego o uregulowanej sytuacji prawnej może być przedmiotem nauczania w szkole, przy czym nie może być naruszona wolność sumienia i religii innych osób.
* Art. 48.
1. Rodzice mają prawo do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami. Wychowanie to powinno uwzględniać stopień dojrzałości dziecka, a także wolność jego sumienia i wyznania oraz jego przekonania.
Dzięki Konstytucji każdy rodzic ma prawo wychować swoje dziecko zgodnie z wyznawanymi przez niego zasadami moralnymi i nikt nie może mu w tym przeszkadzać. Obecnie w szkołach do przedmiotów nauczania zalicza się naukę religii, ale nikt nie może zabronić rodzicowi wypisania dziecka z tych lekcji, jeśli przekazywane tam nauki kłócą się z jego poglądami.

Art. 53.
6. Nikt nie może być zmuszany do uczestniczenia ani do nieuczestniczenia w praktykach religijnych.
Konstytucja daje nam pewność, że nikt, absolutnie nikt nie może zmuszać nas do uczestniczenia w praktykach religijnych ani w działaniach niezgodnych z naszym sumieniem lub wyznaniem. Dotyczy to praktycznie każdego aspektu życia publicznego. Lekarze podpisując klauzulę sumienia, zadeklarowali swego czasu brak akceptacji dla pozbawiania życia płodów. Mają do tego prawo. Część rodziców może zabronić dzieciom uczestniczenia w pochodzie na Boże Ciało. I oni mają do tego prawo.
Jako Obywatel Polski masz też prawo wejść zawsze tam, gdzie praktyki religijne są odprawiane. Nikt nie może Ci zabronić pójścia do kościoła, grania na bębenku w pomarańczowej szacie, albo chodzenia po ulicy z sitkiem na głowie.

Art. 53.
7. Nikt nie może być obowiązany przez organy władzy publicznej do ujawnienia swojego światopoglądu, przekonań religijnych lub wyznania.
Ostatni punkt art. 53. mówi o tym, że nie musimy nic mówić. Daje nam prawo do milczenia o sprawach duchowych. Daje nam prawo do prywatności w sprawach sumienia i wiary. I jeśli tylko chcemy zachować dla siebie to w co wierzymy, to nikt nie ma prawa od nas wymagać ujawniania tego.


Każdy z punktów Konstytucji powyżej opisanych jest wynikiem troski Państwa o nas. O to, żebyśmy w spokoju mogli myśleć i czuć. O to, żebyśmy mieli tolerancję dla innych, a co za tym idzie, żeby inni mieli też tolerancję dla nas. Należy zawsze pamiętać, że Konstytucja jest zbiorem praw, które nas nie ograniczają, a dają wolność, na jaką zasługuje każdy człowiek. Warto o to dbać.


Jagoda

2 komentarze:

  1. Jedną rzecz wychwyciłam. Jeżeli coś się zmieniło, to prosiłabym o sprostowanie. Chodzi o wypisywanie się z religii. Nie można się wypisać dziecka z religii jeżeli się na nią wcześniej nie zapisało.
    "Nauka religii i etyki jest organizowana w szkołach na życzenie rodziców, bądź pełnoletnich uczniów, według zasad określonych w przywołanym wyżej rozporządzeniu. Od 1 września 2014 r. będzie obowiązywać zasada wyrażania życzenia w formie oświadczenia pisemnego.

    Religia i etyka nie są dla ucznia przedmiotami obowiązkowymi, udział w nich jest dobrowolny. "
    "Uczeń może uczestniczyć w zajęciach z religii, z etyki, z obu przedmiotów, może też nie wybrać żadnego z nich."
    https://men.gov.pl/ministerstwo/informacje/informacja-w-sprawie-zasad-organizowania-nauki-religii-i-etyki-w-roku-szkolnym-2014-2015.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak jest, jak Pani pisze. Żądanie od rodziców oświadczeń o NIEchodzeniu na religię jest niezgodne z prawem i do tego nieświadomym, ale często zamierzonym szantażem emocjonalnym wobec rodziców: to jak publiczne przyznanie się do ateizmu. W czasach rządów PiS może to być wręcz niebezpieczne. Pozdrawiam :)

      Usuń